Od wczoraj trzech strajkujących nie tylko nie je, ale także nie przyjmuje płynów. Firma Kliper ze Szczecina, która zatrudniła ich do pracy w największej francuskiej stoczni, ogłosiła bankructwo. Francuskie przedsiębiorstwo utrzymuje, że pod koniec maja i czerwca przekazało Kliperowi pieniądze na wynagrodzenia dla Polaków.