Polskich dzieci jest w stolicy Wielkiej Brytanii 15-20 tysięcy. Większość nie ma szans na porządną edukację, bo dobre londyńskie szkoły są drogie i ciężko się do nich dostać. Lekarz Dariusz Tereszkowski-Kamiński, który na Wyspy przyjechał z całą rodziną dwa lata temu, postanowił sam zatroszczyć się o edukację własnych i przy okazji innych polskich dzieci mieszkających w stolicy W. Brytanii. We współpracy z organizacją edukacyjną Polska Macierz Szkolna postanowił założyć pierwszą polską szkołę średnią w Londynie. Szkoła byłaby bezpłatna, w założeniu opłacana z budżetu państwa. Zajęcia odbywałyby się w języku angielskim, z rozszerzonym zakresem nauki języków obcych, ale także historią Polski i katechezą. Nauka kończyłaby się międzynarodową maturą. Biznesplan trafił już do działającego pod patronatem Senatu RP stowarzyszenia Wspólnota Polska. - To dobry projekt, będziemy lobbować w Senacie za jego realizacją, obiecuje sekretarz zarządu Maria Piotrowicz. Jeśli się uda, szkoła będzie mogła przyjąć pierwszych uczniów już w 2008 roku. Francuzi, których w Londynie jest znacznie mniej niż Polaków, mają nad Tamizą sześć placówek szkolnych: liceum i pięć podstawówek, informuje "Rzeczpospolita".