Po odbyciu kary skazani najprawdopodobniej zostaną deportowani do Polski. 25-letni Paweł W. i 29-letni Robert Ś. w maju br. uwięzili 24- letniego Krzysztofa B. w celu wymuszenia na nim okupu. Grozili mu śmiercią. Przestępcy zadzwonili do znajomego B., dając mu do zrozumienia, iż w razie nie wypłacenia im 300 funtów w wyznaczonym terminie podetną mu gardło. B. zdołał po kilku godzinach uciec oprawcom, gdy powiadomiona przez jego znajomego policja interweniowała pod wskazanym adresem. W. i Ś. przyznali się przed sądem do winy. Wszyscy trzej pracowali w zakładach Frank Bird w miejscowości Langwathby w pobliżu Penrith (Cumbria). 6 maja br. B. przyjechał do pracy, w której W. i Ś. byli już od pewnego czasu. W kilka dni po przyjeździe W. i Ś., obaj pijani, naszli go w mieszkaniu w Penrith, pobili, okradli z portfela, dokumentów osobistych i telefonu komórkowego i zażądali okupu, "jeśli chce się czuć bezpiecznie w domu i pracy". - Napastnicy powiedzieli ofierze, że jest przyjętym zwyczajem, iż nowozatrudnieni pracownicy w zakładach Franka Birda uiszczają okup za swe bezpieczeństwo. Zagrożono mu, że jeśli nie zapłaci, to nie odzyska prawa jazdy i dokumentu tożsamości - cytuje gazeta prokuratora Roberta Cline'a. Z prasowej relacji wynika, iż W. i Ś. nie działali w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, ani też, by w przeszłości dopuścili się podobnych wykroczeń. W kwietniu br. policja regionu West Mercia poinformowała o wszczęciu dochodzenia ws. działalności domniemanego polskiego gangu wymuszającego okup od Polaków zatrudnionych w zakładach przetwórstwa żywności Sun Valley Foods w Hereford i Wolverhampton (zachodnie Midlandy).