Ściany pokoju zostały wyłożone workami z piaskiem i miękką pianką, by sfrustrowani studenci nie zrobili sobie krzywdy. Jak twierdzi lokalna prasa, "pokój złości" niemal nigdy nie stoi pusty. Co więcej, w okresie, kiedy przypadają egzaminy jest już zarezerwowany przez przewidujących młodych ludzi.