Po modlitwie w kościele Saint Clemens Danes trumna spoczęła na armatniej lawecie, ciągniętej przez sześć karych koni. Kondukt pogrzebowy przeszedł do katedry świętego Pawła. Trumnę eskortowali ubrani w galowe mundury żołnierze i marynarze z jednostek uczestniczących w wojnie o Falklandy w 1982 roku. Lawetę poprzedzali kawalerzyści w historycznych mundurach, a orkiestra Royal Marines grała marsze żałobne Beethovena, Mendelssohna i Chopina. Przemarszowi konduktu towarzyszyło bicie dzwonów i salwy armatnie, oddawane co minutę w Tower. Na trasie konduktu zebrały się dziesiątki tysięcy ludzi. Większość z nich biła brawo i rzucała kwiaty przed lawetę, ale było też słychać okrzyki i buczenie przeciwników "Żelaznej Damy". Ich protesty okazały się jednak słabsze, niż oczekiwano. W nabożeństwie w katedrze świętego Pawła uczestniczyła królowa Elżbieta II z małżonkiem, księciem Filipem, oraz około 2300 zaproszonych gości ze 170 krajów. Byli wśród nich członkowie brytyjskiego rządu, członkowie gabinetu Margaret Thatcher, były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Dick Cheney, były amerykański sekretarz stanu Henry Kissinger oraz premier Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, a także Lech Wałęsa. Wersety z listu świętego Pawła do Efezjan i z Ewangelii świętego Jana odczytała wnuczka zmarłej, Amanda, i premier David Cameron. Oba czytania wybrała sama Margaret Thatcher. Modlitwy odmówili zaproszeni duchowni innych wyznań, w tym emerytowany katolicki arcybiskup Liverpoolu, Patrick Kelly.- Przybyliśmy do tej katedry, aby dziękować Bogu za życie i dzieło Margaret Thatcher i polecać Mu jej duszę - powiedział rozpoczynając nabożeństwo dziekan katedry świętego Pawła, David Ison. - Wspominamy z wielką wdzięcznością to, jak przewodziła narodowi, jej odwagę, stanowczość i zdecydowanie w czynieniu tego, co uważała za korzystne dla wspólnego dobra - dodał duchowny. - Pamiętamy wartości, zgodnie z którymi żyła, ideały, w które wierzyła, jej poczucie godności, pracowitość, uprzejmość i osobistą troskę o dobro każdej osoby. Módlmy się za ten naród, dziękujmy za jego tradycję wolności, za rządy prawa i demokrację parlamentarną - zakończył dziekan katedry świętego Pawła. Przyjaciel zmarłej, biskup Londynu Richard Chartres powiedział w kazaniu, że była premier stała się symboliczną postacią, wzbudzającą wiele kontrowersji. Jednak w momencie pogrzebu polityczne spory powinny ustąpić ludzkiemu współczuciu.- Uczyła nas, aby zawsze kierować się własnym zdaniem i nie podążać łatwiejszą drogą śladem tłumu - powiedział biskup dodając, że była premier poświęcała uwagę także osobom mało ważnym w oczach świata. Biskup Chartres powiedział, że wpływ na działalność polityczną Margaret Thatcher wywarła wyznawana przez nią wiara. Biskup przypomniał też o jej długoletnim pożyciu z mężem Denisem mówiąc, że jego śmierć była ciężkim ciosem dla zmarłej. Ciało Margaret Thatcher zostanie skremowane, a jej prochy pochowane podczas prywatnej ceremonii na cmentarzu Chelsea, u boku męża Dennisa. Margaret Thatcher, która stała na czele brytyjskiego rządu w latach 1979-90, zmarła 8 kwietnia w wieku 87 lat.