Wcześniej libijskie władze informowały, że w ciągu najbliższych godzin chcą zorganizować krótki pogrzeb Kadafiego w sobie tylko znanym miejscu. Chodziło o to, aby zgodnie z tradycją muzułmańską pochować byłego dyktatora w ciągu 24 godzin od śmierci, ale równocześnie, by uroczystość nie przekształciła się w manifestację zwolenników byłego libijskiego przywódcy. - Będzie miał takie same prawa jak inni muzułmanie. Jego ciało zostanie obmyte i będzie traktowane z godnością. Moim zdaniem, zostanie pochowany na muzułmańskim cmentarzu w ciągu 24 godzin - powiedział dowódca Abdul-Salam Eleiwa. Minister do spraw ropy naftowej Ali Tarhouni powiedział, że nie ma jeszcze decyzji co do miejsca pochówku. Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel narodowej przejściowej Rady Libijskiej poinformował, że jej członkowie proponują różne miejsca, w tym Misratę i Syrtę. Według agencji Reutera, kontrowersje wokół pogrzebu Kadafiego świadczą o różnicy zdań między przejściową radą, a jej bojownikami, którzy też chcieliby wyrazić swoje stanowisko w tej sprawie. Dowódca libijskich żołnierzy z Misraty, gdzie złożono prawdopodobnie ciało Kadafiego powiedział, że zgodnie z zasadami islamu Muammar Kadafi zostanie pochowany w ciągu 24 godzin. Abdul-Salam Eleiwa powiedział agencji Reutera, że tak jak każdy muzułmanin, Kadafi ma prawo do godnego pogrzebu religijnego. Agencja ta podała , że ciało Kadafiego jest teraz w chłodni koło starego bazaru w Misracie. Zostało pokazane bojownikom i świadkowi Reutera. Na głowie byłego przywódcy Libii widział on ranę postrzałową. Ciało Kadafiego pokryte jest siniakami i zadrapaniami. Coraz więcej niejasności jest też wokół okoliczności śmierci Kadafiego. Lekarz, który go opatrywał twierdzi, że obalony dyktator nie zginął jak podawano od postrzału w głowę, ale w brzuch. Media zwracają też uwagę, że oficjalna wersja podawana przez Przejściową Radę Narodową różni się od tego, co można zobaczyć na umieszczonych w internecie amatorskich filmach z ostatnich minut życia Kadafiego. Wraz z Kadafim zginął też jeden z jego synów oraz były minister obrony i były szef wywiadu. Libijskie media początkowo informowały także o śmierci najsłynniejszego z synów dyktatora, Saifa al-Islama. Później jednak informowano, że mężczyzna jest ranny i udało mu się zbiec. Przez całą noc na ulicach Trypolisu i Benghazi Libijczycy świętowali ostateczne zwycięstwo rewolucji i śmierć znienawidzonego dyktatora. - Żegnaj Muammarze Kadafi. Kiedy ja umrę, pójdę do raju, ale ty pójdziesz do piekła - mówił jeden z bojowników. Libijskie telewizje pokazały w nocy nowy amatorski film z kostnicy w Misracie. Widać na nim zmasakrowane ciała Kadafiego i byłego ministra obrony Bakara Yunisa Jabera oraz kilkunastu mężczyzn tańczących przy zwłokach. Wysoka Komisarz Praw Człowieka ONZ zaapelowała o przeprowadzenie niezależnego śledztwa w sprawie okoliczności śmierci Muammara Kadafiego. Z podobnym apelem wystąpili przedstawiciele Amnesty International.