Nie wyklucza się też lądowania na zapasowym lądowisku w bazie lotniczej Edwards w Kalifornii. Endeavour miał pierwotnie wylądować w sobotę, jednak misję przedłużono o jeden dzień aby dać astronautom więcej czasu na uporanie się z wadliwie działającą aparaturą do uzdatniania ścieków i przerabiania ich na wodę pitną. W sobotę na Przylądku Canaveral panowała piękna pogoda, jednak na niedzielę zapowiedziano silny wiatr i możliwość burz. W poniedziałek sytuacja ma się jeszcze pogorszyć. Wahadłowiec ma wystarczające zapasy aby pozostać na orbicie do wtorku. Ostatnim zadaniem astronautów było wypuszczenie na orbitę mikroskopijnego satelity Picosat mierzącego zaledwie 25 cm długości oraz 12 cm wysokości i szerokości. Ma on posłużyć do wypróbowania nowej technologii baterii słonecznych dla potrzeb Pentagonu.