"Nie rozumiem ich niezdecydowania po tym, gdy zrobiliśmy to, czego chcieli, umieszczając w Traktacie Lizbońskim klauzulę o solidarności energetycznej" - powiedział Poettering, cytowany przez Ansę. Podczas spotkania zorganizowanego przez włoską fundację Magna Carta szef Europarlamentu oświadczył: "Europa jest owocem kompromisu i wszyscy musimy poczynić ustępstwa". "Konieczna jest tolerancja, pojmowana nie jako zwykła akceptacja cudzego stanowiska, ale jako zrozumienie odmiennych punktów widzenia" - mówił Poettering. W wystąpieniu wyraził również przekonanie, że Unia Europejska "nie może rozszerzać się bez końca".