Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Podróż dookoła świata jak z koszmaru. Pasażerowie załamują ręce

Na start rejsu dookoła świata czekali miesiącami, bo wycieczkowiec wymagał naprawy. Gdy w poniedziałek w końcu mieli wyruszyć, pojawiły się kolejne problemy - pierwsze przy wejściu na pokład, a kolejne kilka mil po wyjściu z portu, gdzie statek cumował przez kolejne kilkadziesiąt godzin. Obecnie zmierzać ma już do pierwszego portu, ale z danych na radarach wynika, że dalej znajduje się niedaleko Belfastu, z którego wypłynął. Pasażerowie załamują ręce.

Podróż dookoła świata jak z koszmaru. Problemy jeszcze przed startem
Podróż dookoła świata jak z koszmaru. Problemy jeszcze przed startem/Clodagh Kilcoyne / Reuters /Agencja FORUM

Luksusowy statek wycieczkowy Villa Vie Odyssey w Belfaście przymusowo cumował od miesięcy. Wszystko przez problemy techniczne. Zgodnie z planem jednostka miała wyruszyć 30 maja w trwającą ponad trzy lata podróż dookoła świata. Problemy techniczne, certyfikacja, a także same naprawy trwały dłużej niż ktokolwiek mógł przypuszczać. 

- Wszystko, co mogło pójść źle, poszło źle - przyznawali szczerze pasażerowie, którzy na pokładzie statku mogli przebywać za dnia, ale nocować musieli w hotelach czy wynajętych apartamentach.

Ze stolicy Irlandii Północnej statek wypłynął w końcu w poniedziałek, wprawiając zniecierpliwionych pasażerów w euforię. 

- Będziemy się bawić, imprezować tak, jakby jutra miało nie być - mówił AFP jeden z podróżnych. Zgodnie z planem wycieczkowiec płynąć ma z Belfastu do Brestu (Francja), Bilbao (Hiszpania), na Azory, a następnie przez Atlantyk, kierując się na Karaiby. W sumie potężna jednostka ma na trasie zaplanowanych ponad 425 przystanków.

Podróż dookoła świata jak z koszmaru. Problemy się nie kończą

Jeszcze przed startem okazało się jednak, że pech wycieczkowca i jego pasażerów nie opuścił - przez kłopoty z dokumentacją przeciągał się proces wejścia pasażerów na pokład. 

Kilka godzin po wyjściu z portu nadszedł kolejny "cios". Jednostka musiała się zatrzymać kilka mil od portu, gdzie pozostawała do środy wieczorem. Wszystko przez kolejne problemy formalne. CNN opisuje, że dyrektor generalny Villa Vie Odyssey Mike Petterson zapowiadał ponowny start statku późnym wieczorem w środę, jak tylko pozyskane zostaną odpowiednie zezwolenia.

Według serwisu Vesselfinder, który śledzi ruch morski, Villa Vie Odyssey znajduje się obecnie niedaleko miasta Bangor. Z danych prezentowanych w portalu wynika, że spodziewany czas przybycia jednostki do Brestu to godzina 4 nad ranem 4 października.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Przydacz: Ja się do roli Kena dla Barbie średnio nadaję/RMF FM/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także