Około godziny drugiej w nocy nieznani sprawcy rozbili szybę w siedzibie gazety, po czym wrzucili do środka materiał zapalający. Wybuchł pożar, który udało się jednak szybko ugasić. Nikt nie został poszkodowany. Spłonęła część gazet, które znajdowały się w archiwum. Policja zatrzymała dwóch młodych mężczyzn, których zachowanie wydało się funkcjonariuszom podejrzane. Nie wiadomo na razie, czy mieli coś wspólnego z podpaleniem. "Hamburger Morgenpost" była jedną z niemieckich gazet, które na znak solidarności z zaatakowaną francuską gazetą "Charlie Hebdo", przedrukowały karykatury Mahometa. Niemiecka policja na razie nie potwierdza, czy atak na "Hamburger Morgenpost" był aktem zemsty za publikację karykatur, choć wiele na to wskazuje.