Prognoza ta pochodzi od włosko-amerykańskiego konsorcjum Titan-Micoperi prowadzącego prace ratownicze przy wraku. Pierwotnie zakładano, że zakończą się one przed końcem bieżącego roku. W ubiegłym tygodniu obok wraku ustawiono platformę Micoperi, która posłuży do wywiercenia w dnie morskim otworów dla 30-metrowych pali. Zostanie na nich umieszczona podwodna platforma podtrzymująca statek po przywróceniu mu pozycji pionowej. W momencie katastrofy, spowodowanej zbyt dużym zbliżeniem do wyspy, Costa Concordia miał na pokładzie ponad 4200 osób, z których 30 poniosło śmierć, a dwie są nadal uważane za zaginione. Kapitan statku Francesco Schettino został w lipcu zwolniony z aresztu domowego. Prokuratura zarzuca mu między innymi nieumyślne zabójstwo, doprowadzenie do wypadku oraz opuszczenie wycieczkowca w trakcie nocnej ewakuacji pasażerów i załogi.