"Prezydencja chce, by na tym spotkaniu Rada UE podjęła decyzję w sprawie nadzwyczajnego mechanizmu relokacji 120 tysięcy osób potrzebujących międzynarodowej ochrony z państw członkowskich narażonych na masową presję migracyjną" - poinformowano w komunikacie.Luksemburski minister odpowiedzialny za sprawy migracji Jean Asselborn ma kontynuować konsultacje z krajami UE, by doprowadzić do porozumienia. W poniedziałek na spotkaniu w Brukseli ministrowie spraw wewnętrznych państw unijnych nie zdołali osiągnąć konsensusu w sprawie zasad podziału uchodźców. Komisja Europejska proponowała, by podział oparty był na ustalonych z góry kwotach, czemu przeciwne są państwa Grupy Wyszehradzkiej, w tym Polska. Początkowo planowano, by decyzję odłożyć do 8 października, kiedy to odbędzie się planowe spotkanie ministrów spraw wewnętrznych. We wtorek Komisja Europejska zaapelowała do Rady UE o próbę przyśpieszenia prac nad porozumieniem ze względu na dramatyczną sytuację uchodźców docierających do UE. Stąd decyzja Luksemburga o zwołaniu nadzwyczajnej rady ministrów spraw wewnętrznych na przyszły tydzień. W czwartek szef Rady Europejskiej Donald Tusk ma zdecydować, czy zwoła nadzwyczajny szczyt UE w sprawie kryzysu migracyjnego. Zwrócili się o to we wtorek przywódcy Niemiec Angela Merkel i Austrii Werner Faymann