Wybory odbyły się w minioną niedzielę w rejonie baliejskim w Kraju Zabajkalskim, który to tworzy Dalekowschodni Okręg Federalny. Są to ziemie wysunięte najdalej na Wschód od Moskwy. To tam, w najbiedniejszych regionach Rosji, współczynnik zmobilizowanych mężczyzn jest najwyższy. Na Jewgienija Uszakowa głosowało 2218 mieszkańców rejonu baliejskiego. Rywal Uszakow - szef komisji edukacji administracji regionalnej Jednej Rosji Konstantin Czistochin, zdobył 24,3 proc. (741 głosów). Uszakow stanął tym samym na czele rady lokalnych radnych. Były szef okręgu Siergiej Gałczenko odszedł ze stanowiska w styczniu po uprawomocnieniu się wyroku w sprawie nadużycia władzy. W sierpniu ub. roku sąd skazał go na cztery lata w zawieszeniu i grzywnę wysokości 5 mln rubli. Według sądu Gałczenko zapłacił firmie budowlanej za prace, które faktycznie nie zostały wykonane. Wcześniej kandydat Jednej Rosji przegrał wybory na stanowisko szefa rady miejskiej rejonu kalarskiego. Zastępcyni szefa administracji Natalija Korbut zdobyła 26 proc. głosów, a jej konkurent, brygadzista Władimir Ustiużanin, zdobył 68,8 proc. W Kraj Zabajkalskim zachowane są bezpośrednie wybory wójtów, w przeciwieństwie do Czyty, stolicy tej jednostki. Tam zarządcę miasta wybierają radni. W 2023 roku odwołano bezpośrednie wybory burmistrzów innych stolicach na Dalekim Wschodzie Rosji, w tym w Nowosybirsku i Tomsku. Mobilizacja w Rosji. Poborowi z biednych części Rosji Pierwsza faza mobilizacji na wojnę z Ukrainą rozpoczęła się 21 września 2022 roku. W kolejnych miesiącach z większości regionów Rosji napływały liczne doniesienia m.in. o pijaństwie i śmiertelnych wypadkach wśród rezerwistów, a także fatalnych warunkach zakwaterowania żołnierzy oraz niskiej jakości wydawanego im ekwipunku i broni. Większość zmobilizowanych Rosjan pochodzi z biednych regionów kraju - z Syberii, Buriacji czy z Zabajkala. We wrześniu i październiku ubiegłego roku setki tysięcy mężczyzn opuściło Rosję lub próbowało to uczynić, obawiając się wysłania na front. 14 kwietnia 2023 roku Putin podpisał ustawę zezwalającą władzom na wydawanie elektronicznych zawiadomień poborowym i rezerwistom powoływanym do armii, wywołując tym samym obawy przed nową falą mobilizacji.