Według policji w wypadku, do którego doszło po południu w pobliżu Fryburga Bryzgowijskiego, nie został poszkodowany żaden człowiek. Psy - husky i kundel - zaatakowały stado owiec, które uciekły na pobliskie tory wprost pod pociąg. Maszynista hamował, lecz nie udało mu się zatrzymać składu towarowego. Według policji te same psy już raz zaatakowały w styczniu stado owiec z pobliskiej farmy.