Specjalny pociąg z Brukseli do Strasburga z setkami europosłów i urzędników PE, wiozący ich na sesję plenarną, pomylił w poniedziałek trasę. Pociąg na krótko zatrzymał się w podparyskim Disneylandzie po tym, jak skręcił w złym kierunku w drodze do Strasburga. Europosłowie mieli dojechać na sesję plenarną. Dotarli do Disneylandu Co miesiąc PE czarteruje pociągi wyłącznie dla europosłów i urzędników UE, aby przewozić ich między dwiema siedzibami w Brukseli i Strasburgu. Główna siedziba PE znajduje się w Strasburgu. Ten fakt jest bardzo często krytykowany z uwagi na wysokie koszty podróży między Brukselą i stolicą Alzacji, które ponosi europejski podatnik. Po odjeździe ze stacji Bruksela Midi pociąg dotarł na lotnisko Charles de Gaulle w Paryżu, skąd skierował się do Marne la Vallée Chessy, gdzie znajduje się Disneyland. Pomyłka, jak podaje portal Politico, spowodowała 45-minutowe opóźnienie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!