W serwisie internetowym YouTube umieszczono nagranie jednego z programów z 2010 roku, w którym dziennikarz Ferenc Szaniszlo powiedział, że Izrael został utworzony przez Zachód jako bastion przeciwko krajom arabskim i muzułmańskim, ale jego znaczenie zmniejszy się wraz z wyczerpaniem się zasobów ropy i gazu w regionie. W związku z tą wypowiedzią ambasador Izraela Ilan Mor oskarżył dziennikarza o "szerzenie antysemickich teorii spiskowych wymierzonych w Izrael". Szaniszlo pracujący obecnie w prywatnej telewizji Echo zaprzeczył, by był autorem antysemickich komentarzy. W ubiegłym tygodniu z okazji święta narodowego - rocznicy wybuchu powstania z 1848 roku - ok. 200 węgierskich naukowców, dziennikarzy, w tym Szaniszlo, i artystów otrzymało nagrody. Kilka dni później jednak minister ds. zasobów ludzkich Zoltan Balog oświadczył, że przyznanie nagrody Szaniszlo było błędem i zaapelował do wyróżnionego dziennikarza o zwrot nagrody; przyznał, że nie ma możliwości formalnego odebrania mu wyróżnienia. "Pierwotnie miałem zamiar wyrazić uznanie dla pańskiej pracy jako korespondenta zagranicznego relacjonującego wydarzenia z obszaru dawnego ZSRR i wojny na Bałkanach" - napisał Balog w liście do dziennikarza; we wtorek późnym wieczorem list został umieszczony na stronie internetowej ministra. Dodał, że już po podjęciu decyzji o nagrodzeniu reportera "został poinformowany o jego wypowiedziach z ostatnich kilku lat, z którymi nie może się identyfikować, ponieważ przeczą one wartościom, reprezentowanym przez niego samego oraz rząd". W 2011 roku węgierskie władze ukarały telewizję Echo grzywną wysokości 500 tys. forintów (2,2 tys. dolarów) za wypowiedzi Szaniszlo, który mówił m.in., że Romowie są pasożytami na społeczeństwie.