DesLauriers poinformował, że obecnie FBI bada ogromną liczbę potencjalnych wątków i śladów, a także możliwych sprawców i motywów ich działania. - Na razie nie ma podejrzanego lub podejrzanych - przyznał agent FBI. Poinformował on także, że do tej pory żadna z grup nie przyznała się do zamachu w Bostonie. Z dotychczasowych ustaleń wynika - jak powiedział DesLauriers - że materiały wybuchowe znajdowały się w czarnej nylonowej torbie.