Vanesa Edith Castillo Guzman urodziła dziecko w październiku 2008 r., ale wkrótce potem powiedziano jej, że niemowlę zmarło. Tymczasem w rzeczywistości sprzedano je pewnemu małżeństwu za 15 tys. peset (nieco ponad tysiąc dolarów). Szpital odmówił matce wydania prochów dziecka oraz aktu zgonu. Szajka sprzedająca niemowlęta składała się z 3 lekarzy, pielęgniarki i recepcjonistki szpitala. Zarzucono im handel osobami nieletnimi, użycie fałszywych dokumentów i udział w przestępczości zorganizowanej. Wszystkich zatrzymano, a trzy inne osoby oskarżono o kupno osób nieletnich. Niemowlę zidentyfikowano dzięki analizie DNA.