Zamieszani w aferę Panama Papers. Wśród nich Polacy Komisja Europejska pod koniec stycznia przedstawiła propozycję nowej unijnej procedury ws. przygotowania listy rajów podatkowych. Obecnie każdy z krajów UE ma swoją własną listę państw, które uznaje za niewspółpracujące w dziedzinie wymiany informacji podatkowych. Komisarz UE ds. gospodarczych, finansowych oraz podatków i ceł Pierre Moscovici mówił na czwartkowej konferencji prasowej w Brukseli, że chce, by prace nad wspólną listą zakończyły się w przeciągu maksymalnie pół roku. Propozycjami tymi zajmują się obecnie państwa członkowskie i Parlament Europejski. Moscovici podkreślał, że nie wiemy, ile z ujawnionych w ramach "Panama Papers" spraw było nielegalnych, ale z pewnością są one niemoralne. Komisja chce wykorzystać oburzenie, jakie wywołało ujawienie przez dziennikarzy ukrywania dochodów przez polityków i znane osobistości w Panamie, by nadać nowy impuls walce z podobnymi procederami. "Niewspółpracujące jurysdykcje to raje podatkowe. Musimy je umieścić na wspólnej unijnej czarnej liście i być gotowi uderzyć w nie odpowiednimi sankcjami, jeśli odmówią wymiany informacji" - podkreślił Moscovici. Zapowiedział, że jeśli w ramach ujawnionych dokumentów z Panamy okaże się, że łamane było prawo UE, Komisja nie zawaha się przed działaniami. "Opinia publiczna jest naszym najsilniejszym sojusznikiem w tej sprawie. Ludzie mają już dość tych skandalicznych praktyk. Musimy wykorzystać ten impuls polityczny, by dalej działać" - mówił komisarz. "Panama Papers", czyli ok. 11,5 mln dokumentów, które wyciekły z kancelarii Mossack Fonseca, pokazują, jak znani i bogaci ukrywają przed fiskusem pieniądze w rajach podatkowych. Panamska kancelaria założyła dotąd ponad 200 tys. takich fasadowych firm (shell companies), które jedynie zarządzają włożonymi pieniędzmi, ukrywając, kto jest ich właścicielem. Potwierdziła, że dokumenty są autentyczne. Dokumenty z lat 1977-2015 ujawniło w niedzielę Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ), sugerując, iż 140 polityków i innych osobistości oficjalnych z całego świata, w tym 12 obecnych i byłych szefów państw oraz rodziny bądź krąg przyjaciół, ma powiązania z tajnymi firmami offshore. Z Brukseli Krzysztof Strzępka