Podejrzany "udał się do Carcassonne z zamiarem popełnienia gwałtownego czynu, głównie przeciwko Amerykanom i Rosjanom" - podały źródła. Z kolei źródło zbliżone do śledztwa poinformowało, że celem ataku mieli być zagraniczni turyści. Według mediów mężczyzna zradykalizował się pod wpływem internetu, w 2014 roku przeszedł na islam i przygotowywał się do ataku na "niewiernych" - turystów, policjantów i wojskowych. W czasie aresztowania na dworcu w Carcassonne znaleziono przy nim nóż i młotek. Młody mężczyzna pochodzi z miejscowości Lunel na południu Francji, skąd do Syrii wyjechało 30 osób. Do zatrzymania podejrzanego doszło w ramach śledztwa wszczętego w poniedziałek rano przez wydział do walki z terroryzmem paryskiej prokuratury w związku z działalnością przestępczej organizacji terrorystycznej. Śledztwo powierzono Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI). Prowadzący dochodzenie uważają, że zatrzymany cierpi na schizofrenię. W nocy z poniedziałku na wtorek pod Paryżem doszło do zabójstwa policjanta i jego partnerki, dokonanego przez domniemanego dżihadystę, 25-letniego Larosiego Abbalę. Został on zastrzelony w miejscu zbrodni przez antyterrorystów. Średniowieczne fortyfikacje Carcassonne, miasteczka licznie odwiedzanego przez turystów z całego świata, znajdują się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.