Włoskie MSW ogłosiło, że w tym roku trzykrotnie zwiększono liczbę kontroli drogowych. Mimo to nie udaje się zahamować tego zjawiska, a statystyki w kraju, chwalonym niejednokrotnie za kulturę picia, budzą grozę. Według danych MSW od stycznia do września tego roku za pijaństwo ukarano 35.600 kierowców. To ponad 7 proc. wszystkich skontrolowanych przez policję drogową i karabinierów. Liczba osób, którym odebrano prawo jazdy sięga 21 tys. Ponad 3.300 osób zostało ukaranych za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków. Od początku roku we Włoszech zanotowano 68 tys. wypadków drogowych, w których zginęło 1.375 osób. Szacuje się, że 40 proc. wypadków spowodowali kierowcy pod wpływem alkoholu i narkotyków. Na łamach prasy podkreśla się, że główną przyczyną tej sytuacji jest wciąż zbyt niska liczba rutynowych kontroli drogowych. Podczas gdy MSW informuje z dumą o 487 tysiącach skontrolowanych kierowców, Włochom daleko do Francji, gdzie rocznie przeprowadza się 8 milionów kontroli i do Niemiec, gdzie jest ich 5 milionów.