Na pytanie dziennikarki niemieckiego nadawcy ARD o wspólne manewry żołnierzy USA, Niemiec i Polski, które miałyby się odbyć wkrótce w Polsce, niemiecki minister odpowiedział: "nie chcę w tej chwili tego potwierdzać, ale są takie rozważania". Pytany, jakim sygnałem byłyby takie manewry dla Kremla, Pistorius powiedział, że byłby to wyraźny sygnał dla Putina, że Sojusz nie jest tak słaby, jak się rosyjskiemu prezydentowi wydawało. - NATO jest dużo silniejsze i bardziej zjednoczone niż wcześniej - powiedział szef resortu obrony Niemiec. - Ważne jest, aby kraje takie jak Polska, kraje bałtyckie i Słowacja zobaczyły, że Niemcy jako największy partner sojuszu w Europie i USA jako partner transatlantycki pilnują swoich zobowiązań do obrony Sojuszu właśnie na tzw. wschodniej flance - dodał. Boris Pistorius zapowiada uzupełnienie niemieckich magazynów Wcześniej w niedzielę Borisu Pistorius ogłosił, że umowy na uzupełnienie magazynów niemieckiej armii, a konkretnie haubic, które Berlin wysłał do Ukrainy w zeszłym roku, zostaną podpisane do końca marca, kilka miesięcy wcześniej niż pierwotnie planowano. - Jeśli wszystko się uda, umowy na nowe haubice zostaną podpisane do końca najbliższego miesiąca - powiedział Pistorius niemieckiemu nadawcy publicznemu ARD. Reuters przypomina, że poprzedniczka Pistoriusa planowała przedłożyć parlamentowi do zatwierdzenia zamówienie na nowe haubice w połowie 2023 roku. Ponadto szef resortu obrony stwierdził, że niemiecki budżet obronny musi znacznie wzrosnąć - powyżej 100 mld euro, które obejmuje specjalny fundusz powołany do życia przez kanclerza Olafa Scholza po wybuchu wojny 24 lutego 2022 roku.