Ukrainiec, kapitan statku Perseus, oraz Grek, pierwszy mechanik z tej jednostki, zostali wypuszczeni w piątek rano. Nie wiadomo na jakich warunkach doszło do uwolnienia. Oficerowie zostali uprowadzeni podczas ataku na Perseusa, do którego doszło 26 stycznia, kiedy statek stał zacumowany w porcie Onne, na południu Nigerii, czekając na załadunek. Dwóch egipskich marynarzy zostało wówczas rannych. Greckie władze podały, że dwaj uwolnieni oficerowie są obecnie w bazie nigeryjskiej marynarki wojennej, gdzie przed zaplanowanym na niedzielę powrotem do domu przejdą badania medyczne. Wśród załogi pływającego pod banderą wysp St. Vincent i Grenadynów Perseusa było 15 Ukraińców, Grek, Syryjczyk, Egipcjanin i Filipińczyk. Grecja jest jedną z największych potęg w transporcie morskim; kontroluje około 20 proc. światowej floty handlowej. Transport morski stał się mniej bezpieczny, ponieważ piraci coraz częściej atakują statki towarowe zwłaszcza u wschodnich wybrzeży Afryki w rejonie Somalii oraz na wodach w pobliżu Nigerii. W środę piraci porwali u wybrzeży Omanu pływający pod grecką banderą supertankowiec przewożący 266 tys. ton ropy naftowej z Kuwejtu do USA. Załoga składała się z siedmiu Greków, 17 Filipińczyków i Gruzina. Dzień wcześniej somalijscy piraci uzbrojeni w broń palną i granatniki porwali na Oceanie Indyjskim pływający pod włoską banderą tankowiec.