Andrew Mwangura ze Wschodnioafrykańskiego Programu Pomocy Marynarzom powiedział, że okup został zrzucony na pokład uprowadzonego statku ze śmigłowców, ale jednostka znajduje się teraz w rękach innej grupy uzbrojonych ludzi. W miarę jak wzrastają sumy okupów płaconych za uwolnienie porwanych jednostek zaostrza się konkurencja między gangami somalijskich piratów. W styczniu po opłaceniu wysokiego okupu za grecki tankowiec Maran Centaurus między dwiema grupami piratów wywiązały się walki na lądzie i na morzu. Kilka osób zginęło. Jeden z piratów na pokładzie statku Filitsa powiedział, że porywacze spodziewali się otrzymać okup wysokości 3 milionów dolarów. - Nad statkiem krążą dwa śmigłowce z uzgodnionym okupem 3 milionów dolarów i wszyscy na pokładzie czekają na swój udział w zyskach - powiadomił Reutera pirat przedstawiający się jako Rage. Dodał, że porywacze planują uwolnić statek około północy. Filitsa pływa pod banderą Wysp Marshalla. Załoga statku składa się z Greków i Filipińczyków.