Właściciel statku Izumi, pływającego pod panamską banderą, otrzymał sygnał o prawdopodobnym porwaniu przez piratów w niedzielę po południu - powiedział rzecznik unijnych sił Per Klingvall. Do zbadania sprawy wysłano duński okręt wojenny. Jednostka ta skontaktowała się w poniedziałek rano z kapitanem japońskiego statku, który potwierdził piracki atak. Obecnie Izumi płynie w kierunku Somalii i jest około 274 km na południe od głównego portu, stolicy kraju Mogadiszu. Sytuację monitoruje francuski okręt wojenny - sprecyzował Per Klingvall. Statek Izumi został uprowadzony w chwili, gdy płynął z Singapuru do Mombasy w Kenii; nie wiadomo, co przewoził. Aktualnie somalijscy piraci przetrzymują 18 statków i 389 członków ich załóg.