Wybuch spowodował jedynie niewielkie straty materialne. Nikt nie odniósł obrażeń. Sąd odrzucił argument, jakoby Ladislav K. cierpiał na zaburzenia psychiczne w chwili popełnienia przestępstwa. Oskarżony tłumaczył, że podłożył ładunek wybuchowy w imię "ochrony życia psów". Ladislav K. był aktywistą organizacji działającej na rzecz praw zwierząt.