Wynik poniżej oczekiwań ekspertów został zanotowany w związku ze znacznym spowolnieniem w sektorze przemysłowym i budowlanym w porównaniu z pierwszym kwartałem, kiedy gospodarka rozwijała się w tempie 0,5 proc. Brytyjski bank centralny, Bank Anglii, spodziewał się, że zmiana PKB wyniesie 0 proc. W opinii szefa zespołu badającego PKB Roba Kenta Smitha, na negatywne wskazanie złożyło się m.in. przyspieszenie części produkcji i importu produktów z drugiego kwartału na pierwszy kwartał br., kiedy producenci spodziewali się wyjścia kraju z Unii Europejskiej. Piątkowe wyniki nasilą obawy części ekonomistów dotyczące ryzyka wpadnięcia w recesję po opuszczeniu Wspólnoty, które obecnie jest zaplanowane na 31 października br. Jeśli w trzecim kwartale zanotowane zostaną kolejne spadki, to ewentualna recesja byłaby pierwszą od 2008/2009 roku u szczytu kryzysu finansowego. Kolejne szacunki mają być opublikowane na początku listopada. W odpowiedzi na informacje dotyczącą spadku PKB, brytyjski funt osłabił się wobec dolara i euro, kontynuując serię spadków od momentu objęcia władzy przez eurosceptyczny rząd Borisa Johnsona, który nie wyklucza bezumownego wyjścia z Unii Europejskiej. Z Londynu Jakub Krupa