Jak poinformowały miejscowe władze, to rzadkie na południu USA zjawisko atmosferyczne wywołało chaos komunikacyjny; doszło do wielu wypadków drogowych. Ponadto zamknięto szkoły, urzędy i niektóre mosty. Rano na nowoorleańskim lotnisku spóźniały się samoloty. Wiele lotów odwołano. Sytuacja powróciła do normy około południa. Z powodu niepogody doszło też do zerwania linii energetycznych i około 10 tysięcy ludzi jest pozbawionych prądu. Biały puch, oprócz południowej Luizjany, przykrył również część stanu Mississippi. Po raz ostatni śnieg w Nowym Orleanie widziano w 2004 roku. Wówczas jednak było go niewiele i szybko znikał. Według amerykańskich służb meteorologicznych ostatnie wymierne opady śniegu wystąpiły tam w grudniu 1989 roku.