Wicepremier Witalij Jarema, który odpowiada za organy ścigania powiedział, że władze w Kijowie nadal liczą na to, że Wiktor Janukowycz zostanie zatrzymany i będzie odpowiadać za swoje działania przed ukraińskim sądem. Przyznał, że były prezydent znajduje się w Rosji pod opieką miejscowych organów ścigania i polityków, dlatego Ukrainie trudno domagać się jego zatrzymania. Dzisiejsze wystąpienie Wiktora Janukowycza w Rostowie nad Donem trwało niecałe 8 minut. Były prezydent powtórzył wszystkie tezy wygłaszane wcześniej przez rosyjskie władze. Kolejny raz zapewniał, że jest legalnym szefem państwa, władze w Kijowie nazwał "bandyckim reżimem", który działa pod presją skrajnych nacjonalistów, a Zachód ich popiera.