Jednopłciowe małżeństwo stanowi wyraz "postępu w dziedzinie praw człowieka i inkluzji społecznej, jesteśmy więc dumni, że doszło do tego u nas" - powiedziała Fabiana Rios, gubernator położonej na południowym krańcu Argentyny prowincji. 41-letni Jose Maria Di Bello oraz 39-letni Alex Freyre wcześniej bezskutecznie starali się o ślub w Buenos Aires. Urząd cywilny w stolicy Ziemi Ognistej Ushuaii także początkowo odrzucił ich wniosek, lecz gubernator na drodze specjalnego dekretu zezwoliła na ceremonię. Jak komentuje agencja Associated Press, władze poszczególnych argentyńskich miast i regionów mają dużą dowolność w decydowaniu, czy zaakceptować homoseksualne małżeństwo. Wprawdzie tamtejszy kodeks cywilny precyzuje, że małżeństwo to związek między mężczyzna a kobietą, lecz już w konstytucji takiej definicji brak. W przyszłym roku wiążącą interpretację w tej sprawie wydać ma Sąd Najwyższy, który rozpatruje obecnie szereg skarg złożonych przez pary homoseksualne, którym odmówiono ślubu. Jednopłciowe związki cywilne zostały zalegalizowane m.in. w Urugwaju, niektórych prowincjach Meksyku i Brazylii oraz w Buenos Aires. Związki te nie cieszą się jednak takimi samymi prawami, jakie przysługują małżeństwom. Pełnoprawne małżeństwa homoseksualne są legalne jedynie w Belgii, Holandii, Hiszpanii, Kanadzie, Norwegii, RPA, Szwecji i kilku stanach USA - wylicza AP.