Podczas rozmowy zostały omówione problemy litewskich przewoźników, którzy ostatnio byli dyskryminowani przez rosyjskich celników, a także wprowadzenie od poniedziałku przez Rosję ograniczeń na import niektórych produktów mlecznych z Litwy z powodu wykrycia w nich antybiotyku. Prezydenci omówili też perspektywę szerszej współpracy gospodarczej i kulturalnej. Jak informuje służba prasowa prezydent Litwy, Dalia Grybauskaite akcentowała, iż "w warunkach globalnego kryzysu, konieczne jest zachowanie korzystnych dla obu stron stosunków gospodarczych". "Jestem przekonana, iż nasze państwa mają dostateczny potencjał rozwoju stosunków gospodarczych, a wszystkie problemy powinny być rozstrzygane w drodze dialogu" - powiedziała prezydent Litwy. Po objęciu w lipcu urzędu prezydenta przez Grybauskaite, na Litwie oczekuje się ocieplenia na linii Wilno-Moskwa. Prezydent Grybauskaite zapowiedziała też, że będzie budowała "konstruktywny dialog z wszystkimi sąsiadami, w tym z Rosją, oparty na wzajemnych interesach i zaufaniu". Po wtorkowej rozmowie telefonicznej prezydentów Grybauskaite i Miedwiediewa, rzecznik prasowy litewskiej prezydent Linas Balsys powiedział, że "ogólnie ze strony Dmitrija Miedwiediewa odczuwa się chęć odbudowania stosunków, gdyż jest to pierwsza rozmowa telefoniczna szefów państw od 2001 roku, gdy prezydent Litwy Valdas Adamkus gościł w Rosji".