Genevieve Laporte miała otrzymać szkice dwadzieścia lat temu. - Te rysunki wisiały u mnie w domu przez ponad 30 lat - opowiada kobieta, która przyznaje, że błędem z jej strony było pokazanie ich na wystawach. Dzieła odwiedziły cztery kontynenty, a wszystko po to, by pokazać prawdziwe oblicze Picassa, niesprawiedliwie oczernianego. Kobieta przyznaje także, że prawie 50 lat starszy od niej malarz był dla niej wyjątkowo czuły i nie było w nim za grosz pogardy czy arogancji, tak często przypisywanej mu w stosunku do kobiet. Zdaniem ekspertów, dzieła mogą zostać sprzedane za około 2,5 mln dolarów.