W oświadczeniu stacjonującej w Bahrajnie Piątej Floty USA podkreślono, że swobodna żegluga przez cieśninę Ormuz ma żywotne znaczenie dla regionalnej i globalnej koniunktury. "Każdy, kto grozi zakłóceniem swobody żeglugi w którejś z międzynarodowych cieśnin, stawia się jednoznacznie poza wspólnotą narodów; żadne zakłócenia nie będą tolerowane" - głosi oświadczenie. Wiceprezydent Iranu Mohammad Reza Rahimi ostrzegł we wtorek, że jeśli na jego kraj nałożone zostaną międzynarodowe sankcje, Teheran zablokuje strategiczną cieśninę Ormuz, odcinając dostawy ropy naftowej. Wystąpienie wiceprezydenta zbiegło się w czasie z manewrami irańskiej marynarki wojennej, których celem jest wypróbowanie zdolności do zamknięcia cieśniny Ormuz. Przez tę cieśninę przepływa 40 proc. światowego morskiego transportu ropy. Dowódca irańskiej marynarki wojennej admirał Habibollah Sajjari oświadczył w środę, że zamknięcie ruchu tankowców przez cieśninę Ormuz byłoby dla Iranu "łatwiejsze niż wypicie szklanki wody", gdyby Teheran uznał takie przedsięwzięcie za niezbędne. Napięcie między Iranem a Zachodem wzrosło, gdy ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej postanowili wzmocnić sankcje wobec Teheranu w związku z kontrowersjami wokół jego programu nuklearnego.