Waszyngton domaga się, aby Phenian niezwłocznie powrócił do stołu sześciostronnych rozmów na temat północnokoreańskiego programu nuklearnego. - Północna Korea powinna zaniechać prowokacyjnych działań oraz retoryki i powrócić bez stawiania warunków do sześciostronnych rozmów - oświadczył przedstawiciel Departamentu Stanu USA. Po przyjęciu przez ONZ rezolucji nakładającej nowe sankcje na Koreę Północną, zagroziła ona użyciem plutonu do celów wojskowych i wznowieniem programu wzbogacania uranu. Korea Południowa wezwała w sobotę Phenian do zaakceptowania "wyraźnego" przesłania wspólnoty międzynarodowej, wyrażonego w piątkowej rezolucji ONZ i do całkowitej rezygnacji z programu nuklearnego i planów budowy pocisków balistycznych. Japoński premier Taro Aso wezwał Koreę Północną do "poważnego" potraktowania ostrzeżeń i zaleconej przez Radę Bezpieczeństwa ONZ inspekcji podejrzanych statków i samolotów północnokoreańskich. Również rosyjski parlament skrytykował reakcję Phenianu na uchwalenie przez ONZ nowych sankcji i ostrzegł, że odpowiedź społeczności międzynarodowej będzie jeszcze surowsza, jeśli Phenian będzie nadal obstawał przy wzmacnianiu swego potencjału atomowego. Jako "wyważoną i nacechowaną głębokim poczuciem odpowiedzialności" określił piątkową rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ przewodniczący komisji spraw międzynarodowych rosyjskiej Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu) Konstantin Kosaczow. Ministrowie finansów G8 na spotkaniu w Lecce, we Włoszech, postanowili w piątek zastosować przeciwko Korei Północnej restrykcje mające na celu zapobieżenie finansowaniu jej programu zbrojeń nuklearnych i rakietowych.