Z ust wielu polityków popłynęły gratulacje, jednak większość publicystów skrytykowała werdykt Komitetu Noblowskiego. A co zrobili internauci? Rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją wyrażającą "sprzeciw wobec absurdalnej decyzji nagrodzenia Obamy Pokojową Nagrodą Nobla". Petycja pojawiła się w sieci już kilka godzin po ogłoszeniu werdyktu w Oslo. "The Wall Street Journal", który wspomniał o akcji na swojej stronie internetowej, podejrzewa, że pomysłodawcami projektu, byli Polacy. Swoje domysły tłumaczy krajem pochodzenia osób, które jako pierwsze podpisały się pod petycją. "Jego (Obamy) aktywność nie przyniosła jeszcze nadzwyczajnych efektów" - napisali autorzy petycji - "Chociaż nie możemy odmówić mu potencjału, to jednak decyzja Komitetu Noblowskiego była zdecydowanie przedwczesna, a także polityczna. Niestety taka decyzja jest wymierzona przeciwko dotychczasowym laureatom tej nagrody, którzy poświęcili lata na ciężką i wytrwałą walkę o swoje ideały". Jak do tej pory pod petycją podpisało się 501 osób. Autorzy mają nadzieję uzbierać milion podpisów. Nobel dla Obamy? Za co? - podyskutuj na FORUM