O wyjeździe byłego prezydenta poinformował rzecznik lotniska w Karaczi, skąd wystartował samolot. Przyczyny wyjazdu z kraju Oficjalnym powodem opuszczenia Pakistanu były jego problemy ze zdrowiem i konieczność konsultacji ze specjalistami zajmującymi się schorzeniami kręgosłupa, których brakuje w Pakistanie. Poinformowali o tym adwokaci b. prezydenta. Podali też, że władze zgodziły się na wyjazd po złożeniu przez polityka oświadczenia, że wróci do kraju po 6-8 tygodniach. Rzecznik partii APML (Ogólnopakistańska Liga Muzułmańska), z którą Musharraf jest związany, przekazał dziennikarzom słowa b. prezydenta podczas krótkiej konferencji prasowej: "Wyjeżdżam, aby podjąć leczenie, ale wkrótce powrócę, aby stawić czoła sprawom, które się przeciwko mnie toczą. Jestem dowódcą i kocham mój kraj". "Akt zdrady stanu" W 2008 roku Musharraf zrezygnował z urzędu prezydenta i udał się na emigrację, z której wrócił w 2013 r. Rok później wszczęto przeciw niemu postępowanie karne z tytułu ogłoszenia w 2007 roku stanu wyjątkowego, co uznano za akt zdrady stanu. Teoretycznie Musharrafowi grozi nawet kara śmierci. Postępowanie wszczęto z inicjatywy obecnego premiera Nawaza Sharifa. Na Musharrafie ciąży również zarzut przyczynienia się do śmierci byłej premier Benazir Bhutto w 2007 roku, odsunięcia od obowiązków i przetrzymywania sędziów Sądu Najwyższego w tym samym roku. Były prezydent kilkakrotnie nie mógł stawić się przed specjalnym trybunałem, gdzie miał być sądzony za zdradę stanu, z powodu kłopotów ze zdrowiem. Rozpoczęcie procesu było przekładane. Prezydent Musharraf Pervez Musharraf objął objął urząd prezydenta Pakistanu w czerwcu 2001 r. po przeprowadzonym w 1999 r. bezkrwawym zamachu stanu (ówczesny premier Nawaz Sharif został aresztowany, a parlament rozwiązany). Prowadził politykę umiarkowanych reform liberalnych. W polityce zagranicznej jego priorytetem było utrzymanie dobrych relacji z USA (dla ich poprawy poświęcił popieranych przez siebie początkowo talibów). W 2007 r. ponownie zwyciężył w wyborach prezydenckich mimo protestów opozycji. W tym samym roku ogłosił stan wyjątkowy, zawieszając konstytucję. Wobec grożącej mu ze strony parlamentu procedury impeachment w 2008 zrezygnował z prezydentury i udał się na emigrację do Londynu. Powrócił do kraju w marcu 2013 r., by wystartować w wyborach prezydenckich zaplanowanych na maj. Jednak komisja wyborcza zdyskwalifikowała go z ubiegania się o urząd, ze względu na ciążące na nim zarzuty. Sąd uznał Musharrafa winnym nie tylko za śmierć Bhutto, ale także za zabójstwo w 2006 szefa rebelii w niestabilnej prowincji Beludżystan - Akbara Buktiego. Zarzucono mu również wydanie rozkazu szturmu na Czerwony Meczet w Islamabadzie w 2007, w którym zabarykadowała się grupa zbuntowanych przeciwko rządowi islamskich konserwatystów, domagających się wprowadzenia szariatu.