Bush, jak się przewiduje, będzie w Peru rozmawiał głównie o problemach wymiany handlowej i o walce z rynkiem narkotykowym. W bazie wojskowej niedaleko Limy amerykańskiego gościa witał prezydent Peru, Alejandro Toledo. Kilka godzin przed przybyciem Busha w Limie słychać było serię wybuchów, które - wg radiowych doniesień - nie spowodowały większych strat.