- Żadne z pozostałych państw G-8 nie pozwoliłoby sobie na takie działania, względem któregokolwiek z wiodących biznesmenów w kraju. Rosja zmierza w złym kierunku - stwierdził Perle w wywiadzie publikowanym przez rosyjski dziennik "Kommersant". Michaił Chodorkowski, najbogatszy Rosjanin, został zatrzymany przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa w sobotę o świcie na lotnisku na Syberii, gdzie był w podróży służbowej. Oligarcha został przewieziony do Moskwy, przesłuchany i aresztowany. Oskarża się go o defraudację i sprzeniewierzenie ogromnych sum pieniędzy. Dla wielu sprawa Chodorkowskiego ma podłoże polityczne: szef Jukosu wspierał bowiem finansowo partie opozycyjne tuż przed rozpisanymi na 7 grudnia wyborami parlamentarnymi. Perle nie ma wątpliwości, że Rosja powinna zostać ukarana. Jeśli nie przez całą G-8, to przynajmniej przez Stany Zjednoczone. Mam nadzieję, że Waszyngton nie pozwoli rosyjskim firmom na powrót do Iraku z wielomiliardowymi kontraktami - cytuje słowa Perla rosyjski dziennik.