Według Pentagonu rosyjski myśliwiec Su-27 leciał za szybko, a pilot miał problemy z panowaniem nad maszyną. Rzecznik Pentagonu kapitan Jeff Davis podkreślił, że amerykański samolot "niczym nie sprowokował takiego zachowania". Rzecznik EUCOM (Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych) kapitan Danny Hernandez powiedział, że rosyjski myśliwiec zbliżył się "na kilka stóp" do amerykańskiego samolotu. Resort obrony Rosji wydał natomiast oświadczenie, w którym napisano, że 19 czerwca rosyjskie myśliwce Su-27 przechwyciły nad Bałtykiem dwa amerykańskie samoloty zwiadowcze RC-135 i że jedna z amerykańskich maszyn "wykonała prowokacyjny zwrot" w stronę rosyjskiego myśliwca.