Przemawiając w Berlinie na imprezie zorganizowanej przez niemiecką organizację Atlantik Bruecke Carter wezwał sojuszników w NATO do wspólnego przygotowania się na nowe zagrożenia. Przestrzegł zarazem przed cofnięciem się do czasów zimnej wojny. - W naszej reakcji nie będziemy się zdawać na scenariusz zimnej wojny - powiedział. Napięcie między NATO a Rosją wzrosło ostatnio, gdy prezydent Władimir Putin zapowiedział powiększenie rosyjskiego arsenału nuklearnego o 40 międzykontynentalnych pocisków rakietowych. - Rozważamy to - powiedział szef Pentagonu, nawiązując do planów magazynowania ciężkiego sprzętu wojskowego w Europie Wschodniej. Chodzi m.in. o czołgi i inny sprzęt dla ok. 5 tys. żołnierzy. Oznaczałoby to zwiększenie obecności wojskowej NATO w krajach sąsiadujących z Rosją. Carter zastrzegł, że przerzucenie tego sprzętu jest przewidziane w pierwszym rzędzie dla celów szkoleniowych. Agencja dpa podkreśla, że niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen popiera te plany USA. Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak potwierdził, że są prowadzone rozmowy o umieszczeniu w Polsce magazynów sprzętu wojsk USA. Carter opowiedział się za utrzymaniem sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję za jej rolę w kryzysie ukraińskim. - Może to podnieść koszty, jakie Rosja ponosi za agresję - powiedział. Atlantik Bruecke (Most przez Atlantyk) informuje na swej stronie internetowej, że jest prywatną, ponadpartyjną organizacją użyteczności publicznej, zabiegającą o lepsze wzajemne zrozumienie między USA a Niemcami. Jej członkami jest ponad 500 wiodących osobistości z kół gospodarczych, świata polityki, mediów i nauki.