Rzecznik Pentagonu John Kirby powiedział, że podczas trwającej godzinę rozmowy telefonicznej Hagel domagał się wyjaśnienia intencji Rosji w związku z dyslokacją jej sił zbrojnych wzdłuż ukraińskiej granicy na wschodzie i południu. Otrzymał, jak podkreśla rzecznik, zapewnienie z ust ministra Szojgu, że to tylko ćwiczenia wojskowe i że nie ma planów przekroczenia granicy. Minister Hagel, jak twierdzi rzecznik, powiedział ministrowi Szojgu jasno i wyraźnie, że skoro siły rosyjskie kontrolują Krym, to one są odpowiedzialne za wszelkie incydenty na tym terytorium. Według rosyjskich mediów "Szojgu prosił Hagla o niezwiększanie napięć i zapewnił o gotowości kontaktowania się z wszystkimi osobami zainteresowanymi rozwiązaniem sytuacji".