"Na żądanie FBI ministerstwo obrony zapewniło ekipie śledczej wsparcie w zakresie logistyki i bezpieczeństwa, by mogła ona pracować na miejscu w Bengazi. Personel (ministerstwa) zakończył dziś swe wsparcie i opuścił Bengazi wraz z ekipą śledczą" - powiedział dziennikarzom rzecznik Pentagonu George Little. 11 września w ataku demonstrantów na konsulat Stanów Zjednoczonych w Bengazi zginęli ambasador Christopher Stevens i trzej jego współpracownicy. Był to jeden z licznych aktów przemocy, do jakich doszło w państwach arabskich w reakcji na ujawnienie wyprodukowanego w USA filmu wideo poniżającego proroka Mahometa.