Zdaniem rosyjskiej gazety, Pentagon faktycznie zaliczył Rosję do nowej "osi zła", co sprawia, że coraz bardziej realna staje się perspektywa nowego wyścigu zbrojeń między mocarstwami. "Wriemia Nowostiej" przytacza słowa Gatesa z posiedzenia Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów. Według dziennika Gates powiedział, że Stany Zjednoczone "oprócz prowadzenia wojny z globalnym terroryzmem" muszą przeciwdziałać "zagrożeniom, pojawiającym się przed USA z powodu nuklearnych ambicji Iranu i Korei Północnej, a także niejasnych intencji takich krajów, jak Rosja i Chiny, które na dodatek zwiększają zbojenia". Gazeta zauważa, że myśl tę rozwinął towarzyszący ministrowi przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów, generał Peter Pace. Według "Wriemia Nowostiej" powiedział on, że USA "powinny być w stanie wziąć udział w wojnie tradycyjnego typu, w której jedna siła stawia opór drugiej, gdyż nie wiadomo, co może wydarzyć się w takich miejscach, jak Rosja lub Chiny, Korea Północna lub Iran". Rosyjski dziennik podkreśla, że pięć lat po tym, jak prezydent USA George W. Bush potępił Iran, Irak i Koreę Północną jako zagrażającą światu "oś zła", Ameryka wciąż boi się zewnętrznych wrogów. "Co więcej, do grona potencjalnie nieprzewidywalnych przeciwników trafiły Moskwa i Pekin, postawione w jednym szeregu z Phenianem i Teheranem" - zaznacza "Wriemia Nowostiej".