Pentagon nie jest w stanie wykazać gdzie podziało się 8,7 mld z całkowitej sumy 9,1 mld dol. Były to pieniądze należące dla Iraku i nie stanowiły one części 53-miliardowego funduszu przeznaczonego przez Kongres USA na odbudowę tego kraju. Audyt dowodzi słuszności zarzutów Bagdadu, który skarżył się od dawna, że niewiele jest materialnych śladów po znaczących funduszach zainwestowanych w odbudowę zniszczonego przez wojnę kraju. - Irak powinien podjąć kroki prawne, by odzyskać te gigantyczne sumy - powiedział szef irackiej komisji parlamentarnej odpowiedzialnej za walkę z korupcją, Sabah al-Saedi. Raport inspektora generalnego ds. rekonstrukcji Iraku oskarża Pentagon o brak nadzoru i kontroli nad funduszami, lecz nie stawia zarzutu o oszustwa finansowe. Na sumę 9,1 mld dol. alokowaną w Funduszu Rozwojowym dla Iraku przez Radę Bezpieczeństwa ONZ złożyły się pieniądze z eksportu irackiej ropy i gazu, zamrożonych aktywów tego państwa oraz pozostałości programu ONZ "ropa za żywność" z czasów sankcji nałożonych na Irak pod rządami Saddama Husajna.