"Położenie tego niespełna rozumu prezydenta nie może być bardziej niebezpieczne i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby chronić naród amerykański przed jego niezrównoważonym atakiem na nasz kraj i naszą demokrację" - przekazała Pelosi w liście do partyjnych kolegów. Rzecznik Pentagonu potwierdził, że doszło do rozmowy Pelosi z Milleyem. Generał miał odpowiadać na pytania polityk "zgodnie z procedurą". Prawnie sporne pozostaje, czy władzę prezydenta nad bronią nuklearną można w USA ograniczyć - twierdzą eksperci. W Waszyngtonie trwają konsultacje demokratów dotyczące ewentualnego rozpoczęcia procedury impeachmentu przywódcy USA. Przywództwo partii zapewnia o wyjątkowej mobilizacji w swoich szeregach w tej sprawie. "Sprzeniewierzył się swojej przysiędze" Trump już raz był postawiony przez kontrolowaną przez Demokratów Izbę Reprezentantów w stan oskarżenia. Uniewinnił go Senat kontrolowany przez Republikanów. Relacje Trumpa z republikańskimi senatorami są napięte - w grudniu Senat odrzucił weto prezydenta dotyczące budżetu obronnego na rok 2021. Wielu Republikanów - na czele z liderem większości tej partii w Senacie Mitchem McConnellem - krytycznie wyraża się o kwestionowaniu przez gospodarza Białego Domu uczciwości procesu wyborczego. Zgodnie z amerykańskim prawem do odsunięcia prezydenta od władzy potrzeba w Senacie dwóch trzecich głosów - 67. Demokratom w lutym 2020 roku zabrakło 19 głosów, by odsunąć Trumpa od władzy. 48 senatorów uznało wtedy, że jest winny nadużycia władzy w związku z tzw. aferą ukraińską. Senator GOP z Nebraski Ben Sasse powiedział, że "zdecydowanie rozważy" ewentualne artykuły impeachmentu, gdyż prezydent - jak to ocenił - "sprzeniewierzył się swojej przysiędze". Z Waszyngtonu Mateusz Obremski