W wywiadzie dla włoskiego dziennika "La Stampa" wyraził także opinię, że Europa "taka, jak została pomyślana pod koniec II wojny światowej, nie może zostać zredukowana do instytucji wyłącznie gospodarczo-finansowej". Mówiąc o roli Rosji, abp Gallagher zaznaczył, że jest ona "aktorem międzynarodowym o wielkim znaczeniu" i zwrócił uwagę na potrzebę wspólnego działania "a nie osobno, a tym bardziej przeciwko sobie". Sześć mocarstw Według watykańskiego sekretarza ds. stosunków z państwami pozytywnym przykładem jest współpraca przy porozumieniu, mającym ograniczać program nuklearny Iranu. W rozmowy z władzami w Teheranie zaangażowana była grupa sześciu mocarstw - USA, Wielka Brytania, Francja, Rosja, Chiny oraz Niemcy. Owoce porozumienia "Stolica Apostolska w pozytywny sposób ocenia to porozumienie, ponieważ uważa, że najlepszym środkiem rozwiązania konfliktów i rozbieżności są dialog i negocjacje" - podkreślił abp Gallagher. Wskazał, że "prawdziwie pozytywny" jest fakt znalezienia "rozwiązania satysfakcjonującego wszystkie strony", ale zaznaczył, że niezbędna będzie kontynuacja wysiłków, aby porozumienie "mogło przynieść owoce". Ograniczenia UE Arcybiskup Gallagher wyraził także przekonanie, że "grecki kryzys ujawnił pewne rozbieżności i ograniczenia Unii Europejskiej". "Gospodarka, nawet jeśli jest ważna, musi współistnieć z innymi wartościami - kulturowymi, politycznymi i etycznymi, które również są ważne dla rozwoju europejskiego społeczeństwa" - zwrócił uwagę. Przedstawiając ocenę głównych punktów zapalnych na świecie, przedstawiciel Watykanu opowiedział się zdecydowanie za "trwaniem przy wyborze dialogu i pojednania" w celu rozwiązania problemów Syrii i na całym Bliskim Wschodzie.