Szwedzka Akademia uhonorowała dziś literackim Noblem francuskiego pisarza Patricka Modiano. W ocenie profesora Mirosława Loby* to wybór dobry i wcale nie tak do końca niespodziewany, jak się o tym mówi. - Nazwisko Modiano krążyło już na liście kandydatów do Nagrody Nobla. A we Francji jest już właściwie pisarzem - klasykiem, bo tworzy niemal od ponad czterdziestu lat - wyjaśnia filolog. - To laureat wielu prestiżowych nagród, także nie jest to nazwisko gdzieś ukryte, czy niespodziane - dodaje. Profesor Loba wskazuje, że noblista w swojej twórczości koncentruje się na dwóch pojęciach - tożsamości oraz pamięci. - Pisze o niej z perspektywy człowieka, który nie przeżył bezpośrednio wojny i z tą przeszłością musi zderzyć się poprzez świadectwa i opowieści innych. Jednocześnie też musi rozliczyć się ze swoją przeszłością rodzinną. Na życiu Modiano - na co zwraca szczególną uwagę Loba - odcisnęły relacje z ojcem, a zwłaszcza "szemrane interesy", które prowadził. - Jego ojciec był z pochodzenia Żydem i uniknął łapanki za cenę współpracy z Gestapo. Dzięki niej prawdopodobnie dorobił się niemałej fortuny. Zresztą szemrane interesy robił także później i koniec wojny nic w tej kwestii nie zmienił, ale właśnie one doprowadziły do rozbicia rodziny. Żona i syn zerwali z nim stosunki - wyjaśnia profesor. Kolaboracja, denuncjacja, podwójne tożsamości i zdrady W tych przeżyciach należy dopatrywać się źródła swojego rodzaju obsesji, jaka dręczyła Modiano i która przewija się przez całą jego twórczość. - Pisarz spotykał się z ojcem tylko w miejscach publicznych i trudno było mu ustalić, czym tak naprawdę się zajmował. W związku z tym Modiano dręczyła swojego rodzaju obsesja, chciał odgrzebać przeszłość, eksplorować pamięć i pokazać Francję z czasów okupacji, a zwłaszcza Paryż. A w nim kolaborację, denuncjację, współpracę z Niemcami podwójne tożsamości i zdrady, zawłaszczanie majątków. Nie bał się tych tematów i podejmował je w sposób nad wyraz subtelny - podkreśla Loba. Ekspert zwraca też uwagę na niebywałą, niemal detektywistyczną precyzję Modiano. - On nie jest pisarzem realistycznym. Jego pisarstwo to refleksja, docieranie do przeszłości po śladach. To właściwie taka praca detektywa, który odkrywając szczegóły, zmienia obraz całości. Przy czym doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że do tej przeszłości tak naprawdę dotrzeć nie można - ocenia. Archeolog pamięci - To nie jest pisarz, który feruje wyroki, który dociera do prawd ostatecznych - wyjaśnia Loba. Stara się opowiedzieć o okupacji, ale jako osoba, która nie ma bezpośredniego dostępu. To w obecnej literaturze zyskało już swoją nazwę i definiuje się jako "postpamięć". Oznacza to, że powojenne pokolenia sięgają w przeszłość i próbują ją interpretować na podstawie wypowiedzi i świadectw osób, które wojnę przeżyły - tłumaczy ekspert. Loba, podobnie zresztą jak Szwedzka Akademia, dopatruje się pewnych podobieństw w pisarstwie Modiano do Marcela Prousta. - Modiano jest kimś w rodzaju archeologa pamięci. Próbuje dotrzeć do sekretów przeszłości, jednakże jest w tym mniej optymistyczny niż Proust. Bo przeszłości jawi mu się jako swojego rodzaju nieporządek, chaos; coś czego do końca nie można zrozumieć i wobec czego pozostaniemy na zawsze niepewni. Nie będziemy mogli ani tej przeszłości przeżyć, ani przyswoić i zaakceptować. Ona zawsze pozostanie jakąś raną - zaznacza. W ocenie Loby Modiano zasługuje na uwagę, bo o sprawach trudnych pisze przystępnie. - Potwierdzeniem popularności niech będzie choćby to, że jego książki są wznawiane. Myślę także, że teraz zaistnieje w polskim pejzażu i pozwoli na pewnego rodzaju porównania. Bo mamy tutaj spojrzenia na okupację i kolaborację francuską. To tematy, które wydają się ważne także dla polskiego czytelnika. *Mirosław Loba - prof. UAM, dyrektor Instytutu Filologii Romańskiej. Był profesorem zaproszonym na uniwersytetach: Denis Diderota w Paryżu i w Marseille-Aix-en Provence. Zajmuje się literaturą francuską i włoską oraz związkami pomiędzy literaturą a filozofią i psychoanalizą. Opublikował m. in. Sujet et théorie littéraire en France après 1968 (2003), French Theory w Polsce (razem z Ewą Domańską, 2010).