Wyraził też zaniepokojenie sytuacją chrześcijańskich wspólnot w Ziemi Świętej, mówiąc że chrześcijanie "zrażeni brakiem pokoju i pogorszeniem sytuacji politycznej, emigrują". Arcybiskup Twal napisał: "Oczekujemy objawienia się łaski Zbawiciela, która położy kres okupacji (Izraela) i niesprawiedliwości, płynących z obaw, trudności i wewnętrznych podziałów, które niepokoją tę ziemię". "Nie zapominajmy o wszystkim, co dzieli Święte Miasto Jerozolimę: chciwości, niesprawiedliwości i przemocy, nie wspominając o budowie osiedli (żydowskich), które ją dławią" - powiedział arcybiskup. Wyraził sprzeciw wobec muru dzielącego Zachodni Brzeg Jordanu od Izraela oraz setek zapór, które ograniczają ruch Palestyńczyków na terytoriach okupowanych. Chrześcijańska społeczność w Ziemi Świętej obejmuje mniej niż 2 proc. mieszkańców Zachodniego Brzegu Jordanu, Strefy Gazy i Wschodniej Jerozolimy. W latach 50. społeczność ta liczyła 15 proc.