Do zdarzenia doszło w środę, 22 lutego. Około godziny 15.40 samolot linii American Airlines, lecący z Jacksonville na Florydzie do Waszyngtonu, musiał podejść do lądowania w Karolinie Północnej. Powodem był problem z "niesforną" pasażerką. 36-letnia Tiffany Miles była tak zdenerwowana faktem, że nie podano jej napoju, że próbowała wedrzeć się do kokpitu pilota. "W transmisji radiowej policji z wydziału transportu publicznego w Karolinie Północnej można było słyszeć, że kobieta była powstrzymywana przez załogę i pozostałych pasażerów" - zaznacza "Daily Star". Kara Rosario, która znajdowała się na pokładzie samolotu, w rozmowie z ABC 11 potwierdziła, że kiedy Miles zdenerwowała się z powodu braku napoju, jeden z pasażerów pomagał w uspokojeniu 36-latki. USA: Nie dostała napoju. Próbowała dostać się do kokpitu Derek Walls z American Airline przekazał ABC 11 w oświadczeniu, że bezpieczeństwo i ochrona są ich priorytetami. - Dziękujemy naszym klientom za współpracę, a członkom naszego zespołu za profesjonalizm w zarządzaniu trudną sytuacją - dodał. Z kolei rzecznik FBI Shelley Lynch powiedziała, że Biuro prowadzi obecnie rozmowy w celu zebrania faktów. Mają także skonsultować się z prokuraturą Wschodniego Dystryktu Karoliny Północnej i "ustalić, czy zostaną postawione zarzuty federalne". Również sekretarz transportu USA Pete Buttigieg odniósł się do sytuacji na Twitterze, gdzie stwierdził, że został poinformowany o "zakłóceniu poziomu czwartego na pokładzie". "Podziękowania dla wszystkich, którzy pomogli zapewnić bezpieczny przylot. Jak zawsze, bezpieczeństwo jest naszą główną troską i naszym najwyższym priorytetem" - dodał. "Niesforna" pasażerka została aresztowana pod zarzutem wykroczenia. Kobietę zwolniono za kaucją.