W sklepie koszernym w Paryżu uzbrojony sprawca wziął co najmniej 5 zakładników - w tym dziecko. Wiadomości na temat losu zakładników są sprzeczne. Według pierwszych doniesień w sklepie doszło do strzelaniny. Co najmniej dwie osoby zginęły. Ostatnie informacje mówią jednak o jednej osobie ciężko rannej. Według niepotwierdzonych doniesień napastnik ze sklepu to sprawca czwartkowej strzelaniny pod Paryżem. W drukarni koło podparyskiego lotniska de Gaulle'a zabarykadowali się jego koledzy - bracia Said i Cherif Kouachi, sprawcy masakry w redakcji "Charlie Hebdo". Oni również mają zakładnika i mogą go zabić, jeżeli dojdzie do policyjnego szturmu na żydowski supermarket. Eksperci sugerują, że antyterroryści mogą grać na zwłokę i czekać aż z powodu zmęczenia napastnicy staną się mniej czujni. Europa stanęła w obliczu wojny religijnej? Dyskutuj!